Sernik,który upiekłam tego popołudnia zachwycił wszystkich gości i samego jubilata. Niestety odnotowałam także jego czarne strony - powzięte kilka dni temu postanowienie trzymania przedurlopowej diety przeszło do historii.
Składniki:
na ciasto:
na ciasto:
3 szklanki mąki
2 łyżeczki proszku
do pieczenia
1 cukier waniliowy
z naturalną wanilią
1 kostka margaryny
5 żółtek
1 łyżka smalcu.
3 łyżki cukru
Z tych składników zagniatamy ciasto, po czym wkładamy je na dwie godziny do
zamrażarki.
na masę serową:
0,5 kg zmielonego
twarogu
1 całe jajo i 1
żółtko
0,5 opakowania
budyniu śmietankowego
0,5 szklanki cukru
0,5 kostki masła
sok z połowy
cytryny
Powyższe składniki dokładnie miksujemy na puszystą
masę.
ponadto:
puszka brzoskwiń w syropie od Dawtony
szklanka podsmażonych w cukrze wiśni (uprzednio wydrylowanych)
szklanka podsmażonych w cukrze wiśni (uprzednio wydrylowanych)
Ciasto po wyjęciu z
zamrażarki dzielimy na połowę. Jedną
część układamy lub
ucieramy na dno tortownicy, na to kładziemy masę serową, a następnie pokrojone
w ósemki brzoskwinie z puszki oraz wiśnie. 5 białek i pół
szklanki cukru ubijamy sztywną pianę i wykładamy ją na owoce. Pozostałe
ciasto ścieramy na wierzch na grubym oczku tarki. Pieczemy około godziny w temperaturze 180-190 stopni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz