piątek, 13 lipca 2012

Puszka dzieciom

Lubię bardzo urządzać dom, szczególne miejsce w moim sercu jednak zajmuje aranżowanie przestrzeni życiowej Zapuszkowanego Juniora. Pokój dziecka wymaga wybitnej kreatywności - trzeba bowiem połączyć w całość trzy bardzo istotne postulaty - ma być atrakcyjnie z punktu widzenia dziecka, ma być praktycznie dla nas, osób, które chcąc nie chcąc, spędzają sporo czasu w dziecięcym królestwie, wreszcie: dziecinna przestrzeń ma cieszyć oko nas wszystkich, niezależnie od wieku. Fajnie też, jeśli wybrane przez nas rozwiązania nie kosztują majątku, bo po pierwsze - dzieciom zdarza się rzeczy zwyczajnie niszczyć, po kolejne - dzieci rosną nieubłaganie i wymagają zmian.
Dizajn recyklingowy to rzecz, która zawsze przykuje mój wzrok, bo to po prostu dobry dizajn. Ekologiczny - wykorzystuje po raz wtóry raz użyty surowiec, tani - wydajemy tylko raz i unikalny - pomysł, jak wykorzystać użytą raz rzecz jest z definicji jest jedyny w swoim rodzaju.


Co powiecie o puszkowych przybornikach na kredki, ołówki i inne akcesoria szkolno-artystyczne?





Można zostawić puszki w wersji nieobrobionej (zdrapując tylko uprzednio etykietę) można też przepięknie przerobić ich look wedle uznania. Dziewczynkom na pewno przypadnie do gustu motyw "łączki", a więc wielokwiatowych wariacji, chłopcy pewnie docenią klimaty geometryczne.


Jak się do takich przeróbek zabrać?

Można tak:





... albo tak:




... albo tak:
(ten sposób wyjątkowo godny uznania, bo angażuje najmłodszych)



Efekt oceńcie sami - powyżej. Ja jestem urzeczona i na pewno wykorzystam patent aranżując biurkową przestrzeń Zapuszkowanego Juniora i to już niebawem. Od września bowiem będę miała na stanie zerówkowicza! Poważna sprawa!

_____________
photos from: artideascrafts, cimots, elsiemarley, handsonaswegrow, martha stewart, webchiem, goodhousekeeping, homejelly.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz