Lubię też bardzo rzemiosło amatorskie, domowe, własne. Rzeczy ładne, pomysłowe i jedyne w swoim rodzaju. Takie domowe rękodzieło ma szczególne znaczenie w okresie świątecznym - ileż cudnych dekoracji bożonarodzeniowych można wyczarować z pozornie niepotrzebnych rzeczy.
Co na przykład robicie z pustymi słoikami? Wyrzucacie? Myjecie i przekazujecie babci, która z uporem maniaka produkuje przetwory domowej roboty? A gdyby tak wykorzystać je do udekorowania domu na nadchodzące święta?
Słoiki jako urokliwe lampiony wypełnione kłębowiskiem choinkowych lampek:
Słoik w roli nastrojowego świecznika:

A także w roli praktycznego i pełnego wdzięku pojemnika na świąteczne łakocie:

I wreszcie - w innych, jakże świątecznych, uroczych rozwiązaniach:

... jako niezwykle oryginalne opakowanie na niewielki gabarytowo podarunek, jako dzbanki na wetknięte weń gałązki, jako wiszące na ścianie (drzwiach?) lampiony z jemiołowym wypełnieniem i wreszcie - coś doskonale znanego z amerykańskich filmów - własna, słoikowa wariacja na temat szklanej kuli ze śnieżynkami, prószącymi, gdy się nią potrząśnie.
A zatem słoik to nie tylko naczynie zawierające kiszone ogórki, dżem malinowy czy tarte buraczki. To także moc możliwości, niekoniecznie dla wybitnie uzdolnionych i superkreatywnych ;).
__________
photos from: amybayliss, bighow, collegefashion.net, cutoutandkeep.net, emmalinebride, etsy.com, homeforchristmas, homeklondike, itsallfiddlefart.blogspot, julieannart, kitchenistry, theinspiredroom, thesweetestoccasion, totsandbottoms.blogspot, weepingcherries.wordpress
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz