
Kurzyna ma to do siebie, że jest bardzo uniwersalna. Można ją podawać na setki różnych sposobów – słodko, kwaśno, ostro i słono, przy akompaniamencie wielu wyszukanych, albo właśnie bardzo popularnych warzyw i owoców, a także grzybów, ziół, przypraw. Ma również inną istotną zaletę – pozwala stworzyć smaczny, pożywny i efektowny obiad w miarę szybko, tak, że reszta Zapuszkowanych nie zejdzie mi niechybnie z głodu w oczekiwaniu na upragnione jedzenie.
Warto eksperymentować ze sposobami podawania drobiu, żeby nie było
nudno, żeby kubki smakowe nie wniosły veto, oraz - co w sumie w dobrym żywieniu najistotniejsze – by było różnorodnie i zdrowo. Dziś miałam taką fantazję, że postawiłam na kurczaka w pomidorach i
mascarpone.
Składniki:
- podwójna pierś kurczaka
- puszka pomidorów Dawtona
- opakowanie serka mascarpone (250g)
- 2-3 ząbki czosnku
- garść świeżych liści bazylii
- kilka kropli octu balsamicznego
- sól
- świeżo zmielony pieprz
- nieco oliwy z oliwek
Mięso pokrojone na mniejsze kawałki marynujemy olejem z czosnkiem, solą, pieprzem i octem balsamicznym około godzinę, o ile mamy na takie manewry czas. Jeśli nie mamy – po prostu nacieramy wszystkim jak leci i delikatnie obsmażamy uważając jednocześnie, by kawałeczki czosnku nie zwęgliły się. Podsmażony czosnek to niebo w gębie, niestety ciężko o peany na cześć czosnku spalonego. Pomidory blendujemy na gładką masę, a następnie łyżką mieszamy z serkiem i poszarpaną bazylią.
Mięso zawsze, nim usmażę, lekko duszę, podlewając wodą, która potem wyparowuje. Wtedy zyskuje wspaniałą miękkość. Gotowe zalewam pomidorowo-serowym sosem. Duszę całość jeszcze parę minut, na małym ogniu, tak by smaki przeniknęły się.
Podaję z dzikim ryżem ugotowanym al dente oraz miksem zielonych sałat z vinegretem.
Smacznego! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz