
Osobiście bardzo lubię przyrządzić domowy gyros, więc czynię to nader często. Jeśli zaś chodzi o tortille rozróżniam tu dwie opcje – opcja powszednia, na leniwca, a więc bazująca na zakupionych w sklepie gotowych plackach oraz ta maksymalna, weekendowa, czyli zakładająca, że dobrą godzinę spędzam na wypiekaniu przez siebie spreparowanego ciasta.
Na placki:
- 2 szklanki mąki pszennej
- 1/2 łyżeczki soli
- 3 łyżki smalcu
- 2/3 szklanki bardzo ciepłej wody
Na farsz:
- Ładny filet drobiowy utytłany w masie przypraw i ziół – sól, papryka słodka, papryka ostra, czosnek, oregano, bazylia, estragon (unikam gotowych mieszanek ze względu na znienawidzone wzmacniacze smaku, sztucznie nakręcające nasze kubki smakowe, preferuję naturalny smak potraw)
- Kapusta pekińska lub sałata lodowa
- Dojrzałe pomidory
- Cebula
- Konserwowe ogórki Dawtona
- Jogurt naturalny (i. ew. łyżka majonezu)
- 2 ząbki czosnku
- Pieprz, sól
- Olej
- Koperek (1/3 pęczka)
Smalec roztapiamy w bardzo ciepłej wodzie, jeśli trzeba – lekko podgrzewamy. Wodę z roztopionym smalcem stopniowo wlewamy do mąki, mieszając. Solimy. Łączymy całość i lepimy kulę z ciasta. Przykrywamy niezbyt ściśle folią do żywności i odstawiamy na około godzinę. Następnie ciasto dzielimy na kilkanaście części (w postaci kulek) i wałkujemy na placki. Układamy jeden z nich na rozgrzanej, suchej patelni. Po około 30 sekundach smażenia, gdy placek pokryją brązowe plamki i pęcherze powietrzne, przewracamy na drugą stronę. Układamy na stosik.
Na patelni obok smażymy niezbyt drobno pokrojone kawałki kurczaka, obtoczone w mieszance ziołowej. Gdy skończymy tniemy ostrym nożem na cienkie plasterki.
Do gęstego jogurtu naturalnego wrzucamy przeciśnięty przez praskę czosnek, posiekany koperek, solimy, pieprzymy, możemy też dorzucić łyżkę majonezu.
Gotowe placki tortilli smarujemy sosem jogurtowym, układamy warzywa, mięso, zwijamy w naleśnik. W razie potrzeby stabilizujemy całość folią aluminiową. Bon apetit! ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz